Metka
Pensjonariuszka
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:20, 05 Paź 2009 Temat postu: Piruety - notatki kilkudniowe |
|
A oto przebieg jak Livero radzil sobie z powtarzaniem zaczetego cwiczenia nauki piruetow:
2 dzien - Nie roznilo sie to niczym od pierwszej lekcji nauki. Livero robi probe mniej wiecej jeden raz na dziesiec prob. Nie rozumei jeszcze do konca komend ale stara sie wspolpracowac z czlowiekiem. Za kazda poprawe bardzo go chwale i nagradzam.
3 dzien - Postepy sa leciutkie. Kon ma problemy z rownowaga podczas proby wykonywania piruetow. Kiedy za bardzo nalegam na wykonanie zadania stawia opor. Jestem zmuszona do urzycia bata bo probuje mnie zdominowac. Cwiczenie mu sie nie podoba
4 dzien - Probujemy sie dogadac. Liver przyjal juz do wiadomosci ze bedziemy to cwiczyc. Zaczyna rozumiec komende, dosc czesto ja wykonuje w ustalonym miejscu. Moment oderwania nog od ziemi jest bardzo krotki i nadal wynosi okolo 40 stopni
5 dzien - Zaczelismy robic piruety w dosc przypadkowych miejscach. siwy poczatkowo byl zdziwiony, ale teraz mam pewnosc, ze rozumie komede. Bede od niego wiecej wymagala bo widze, ze jest w stanie to zrobic. Wykonuje prawie kazde polecenie, chociaz ma wielki problem z utrzymaniem rownowagi.
6 dzien - Livero mial gorszy dzien, bardziej ospały. Niechetnie wykonywal bardzo szybkie polecenia, jednak mimo to podczas spokojnej jazdy poderwal przednie nogi i obrucil sie. Jestem pewna, ze rozumie co ma robic a komenda przestaje byc dla niego straszna
7 dzien - Praktycznie kazda proba wyonania piruetu zakonczona jest sukcesem, zarowno w miejscu gdzie sie uczylismy jak i na porostej. Kon musi byc jednak bardzo skupiony i uprzedzony, swiadomy, ze zwrotu bedziemy od niego niebawem wymagac
8 dzien - Jestem zadowolonabo kon moze juz sie pewniej utrzymac podczas odewania przednich nog. stabilniej trzyma sie na tylnych, a co za tym idzie, udalo nam sie pierwszy taz zrobic wiekrzy obrot okol 60 stopni, to juz cwierc piruetu!
9 dzien - Livero mogac utrzymac rownowage wyrzej podniusl przednie nogi. Zawarzylo to nad jego rownowaga. kon chce pracowac i sam wysoko kladzie sobie poprzeczke. Pomimo wysokiego uniesienia nog dadal jest w stanie przy odrobinie szczescia zrobic cwierc piruetu
Podsumowanie: Poczatkowo Livero byl dosc niechetny do wykoywania cwiczenia. Piruet nie podobal mu sie i czul sie wyraznie niepewny. skrempowany koniecznoscia jego wykonania. Udalo nam sie jednak osiagnac znaczna poprawe. Trzeba jeszcze cwiczyc nad poczuciem rownowagi konia bo nie zawsze odpowiednio sie zamachnie. Rozumie jednak o co chodzi i probuje sam dopadowac odpowiednie ulorzenie, wysokosc uniesionych nog itp by dobrze wykonac zadanie. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|